2014-03-29 21:15

Jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus " - 1 Tym. 2 : 5

W pierwszym liście do Tymoteusza  apostoł Paweł napisał : "  Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus " - 1 Tym. 2 : 5. W tekście greckim εἷς γὰρ θεός, εἷς καὶ μεσίτης θεοῦ καὶ ἀνθρώπων, ἄνθρωπος Χριστὸς Ἰησοῦς użyto liczebnika εἷς będącego odpowiednikiem hebrajskiego אֶחָד ( had ) znaczącego jeden, pojedynczy. Tak jak Bóg jest jeden, tak samo Jezus Chrystus jest jeden. Chrystus nie był jeden w trzech osobach i tak samo Bóg nie jest w trzech osobach. Pośrednictwo Jezusa wynika z faktu, że : " nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. " - Dz.Ap. 4 : 12. Autorem wybawienia ludzi jest oczywiście sam JEHOWAH - Bóg Wszechmocny - Iz. 43 : 11; Oz. 13 : 4. On jest faktycznym wybawicielem - מוֹשִׁיעַ - ( hebr. Moszia' ). Ale wykonawcą Jego planu zbawienia jest Jezus ( hebr. Jeszua ) - Judy 25; Ef. 3 : 9 - 12; Psalm 33 : 11. 

Nikt poza Mesjaszem nie oddał swego życia za grzeszną ludzkość, nikt też poza nim nie odniósł zwycięstwa nad śmiercią - Rzym. 6 : 9;  2 Tym 1 : 10; Hebr. 2 : 14. Stąd też ma możliwość jako zmartwychwstały, żywy i doskonały arcykapłan, by wstawiać się za wszystkim, którzy są mu posłuszni - Hebr. 4 : 14 - 5 : 10; 1 Jana 2 : 1 - 2.  

 

Ponieważ Chrystus jest duchem obecny wśród swoich naśladowców  nie potrzebuje żadnych następców, ani zastępców. Powiedział wyraźnie : " Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich " - Mt. 18 : 20 oraz " oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do zakończenia tego świata  " - Mt. 28 : 20. 

Bluźnierczy tytuł Vicarius Filii Dei  ( Zastępca Syna Bożego ) pojawia się już w VIII w. w sfałszowanym przez papiestwo dokumencie zwanym Donacją Konstantyna, w którym  napisano o powołaniu Wikariusza Filii Dei - ( Ut sicut B. Petrus in terris Esse Vicarius FILII DEI videtur constitutu). Donacja Konstantyna został wymieniona w piśmie o nie mniej niż 10 papieży jako ich dowód i podstawa utworzenia  Państwa Kościelnego, które obejmowało dużą część Włoch. Została też ostatecznie zdemaskowany jako ewidentne oszustwo w 1440 przez Laurentiusa ( Lorenzo ) Valla, który wykazał, że dokument ten został napisany kilka wieków po śmierci Konstantyna ( 337 r. ). Watykan potępił pracę naukową  napisaną przez Lorenzo de Vallę umieszczając ją na indeksie ksiąg zakazanych.

Tytuł  Vicarius Filii Dei był noszony przez papiestwo z cynizmem i pychą przez wieki aż do czasów współczesnych włącznie. Tymczasem Jezus nigdy nikomu nie przekazywał władzy, którą otrzymał od Ojca Niebiańskiego ( Ap. 3 : 7 ) i nigdy nikogo nie wyznaczał na swojego następcę ani zastępcę. Z bluźnierczym tytułem wiązała się uzurpacja władzy. Widać to coraz wyraźniej po dojściu do władzy  Damazego ( 366-384 ), który uzyskał urząd papieski po krwawych zamieszkach do jakich doszło z jego rywalem Ursynem, w trakcie czego padło około 160 zamordowanych oponentów. - ( por. Dr Fr.Ksawery Seppelt, dr Klemens Löffler : Dzieje papieży, Poznań 1936, str.68 ) 

Damazy poparty został przez cesarza Walentyniana, którego syn Gracjan stał się wychowankiem biskupa Mediolanu - Ambrożego. Gdy więc cezarem obrano Gracjana (375-386), tak sprzyjającej okazji nie mógł zmarnować Damazy. W 378 r. zwołał on synod rzymski  i przedstawił cesarzowi prośbę, by państwo w związku z uznawaną już władzą dyscyplinarną biskupów udzielało pomocy dla wykonywania wyroków kościelnych w Rzymie i Italii - ( por. : dr Fr.Ksawery Seppelt, dr Klemens Löffler : Dzieje papieży, Poznań 1936, str. 68 ).

W odpowiedzi na to cesarz wydał zarządzenie dla całego państwa zachodnio-rzymskiego polecając urzędnikom współdziałać w wykonywaniu wyroków kościelnych. Na wniosek synodu Gracjan przyznał w swym reskrypcie zwierzchność sądowniczą  biskupa Rzymu nad wszystkimi metropoliami Zachodu. Wszyscy biskupi i metropolici tej części Imperium podlegać mieli odtąd biskupowi rzymskiemu. Zadanie to ułatwione zostało przez władzę cesarską, która po raz pierwszy stanęła na usługach jurysdykcji papieskiej. Aby nadać temu wszystkiemu większy efekt i rangę Damazy przechwycił tytuł ponifex maximus, którego to tytułu zrzekł się cesarz Gracjan, choć tytuł ten był ściśle związany z religią pogańskiego Rzymu

W 607.r. Bonifacy III  zwrócił się do cesarza Fokasa, by zadeklarować rzymską stolicę jako głowę wszystkich kościołów chrześcijańskich. Cesarz przychylił się do jego prośby.

 

Symbolem władzy papieskiej stała się tiara - potrójna korona używana ongiś przez władców Babilonu na oznaczenie, że ten kto ją nosi jest królem nieba, ziemi i podziemia. Początkowo tiara miała tylko jeden diadem. Później Bonifacy VIII w 1298 r. zaczął nosić drugi jako symbol jego władzy duchowej. Ale już ok. 1315 r. pojawiła się cała tiara z potrójnym diademem zwana triregno w dokumentacji papieskiego Skarbu Państwa. Wyrazem tych dążeń była coraz większa pycha papieska.

Bernard z Clairvaux ( 1090 - 1153 ) opat cystersów, organizator II wyprawy krzyżowej tak schlebiał papieżowi Eugeniuszowi III : " Kimże jesteś ? Najwyższym Kapłanem, Najprzedniejszym Biskupem. Ty jesteś księciem biskupów, ty jesteś spadkobiercą apostołów. Ty jesteś Ablem w prymasostwie, Noem w rządzie, Abrahamem w dostojeństwie patriarchatu, według porządku – Melchizedekiem, według zacności – Aaronem, według autorytetu – Mojżeszem, Samuelem według urzędu sędziowskiego, Piotrem według władzy, Chrystusem z namaszczenia. " Już przed Eugeniuszem III Grzegorz VII uznał się  " papieżem wszechświata. " 

 

W bulli papieskiej Innocentego IV z 1245 r. skierowanej do cesarza Fryderyka II znalazło się określenie : " posiadamy na Ziemi miejsce Jezusa Chrystusa " . 

 

Głównym dokumentem świadczącym o papieskich aspiracjach stała się  słynna bulla “ Unam sanctam ” Bonifacego VIII ( 1294 -1303 ). W tej bulli 18.XI 1302 r. napisał on : " Oba miecze: duchowy i materialny są więc we władzy Kościoła: pierwszym zarządza się dla Kościoła, drugim przez Kościół; pierwszy rękami kapłana, drugi rękami książąt i królów, lecz z woli i przyzwolenia kapłana. Jeden miecz musi koniecznie być poddany drugiemu, zaś władza doczesna - duchowej. Kiedy bowiem apostoł mówi: "Nie ma władzy jak tylko od Boga, a te władze które są, przez Boga są ustanowione", to [mówi, iż] nie byłyby ustanowione gdyby jeden miecz nie był poddany drugiemu, i gdyby mniejszy z nich nie był poddany drugiemu do większych czynów. "  W dalszej części czytamy  :  " Sama prawda daje bowiem świadectwo, że władza duchowa winna ustanowić władzę świecką i osądzać ją, jeśli okaże się, iż nie jest dobra. Proroctwo Jeremiasza potwierdza to w stosunku do Kościoła i władzy kościelnej: "Patrz, oto ustanowiłem cię dzisiaj nad narodami i królestwami, abyś wykorzeniał i wypleniał, niszczył i burzył, budował i sadził . Jeśli więc ziemska władza zejdzie z właściwej drogi, sądzona jest przez władzę duchową, zaś gdy niższa władza duchowa zbłądzi, wtedy niższa władza jest sądzona przez wyższą. Lecz jeśli najwyższa władza zbłądzi, to może być ona sądzona jedynie przez Boga, nie zaś przez człowieka, jak poświadcza Apostoł: "Człowiek duchowy osądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony". "

W zakończeniu bulli Bonifacy VIII napisał : " Toteż oznajmiamy, twierdzimy, określamy i ogłaszamy, że posłuszeństwo każdej istoty ludzkiej Biskupowi Rzymskiemu jest konieczne dla osiągnięcia zbawienia. "

 

Prowadziło to do jeszcze większej pychy i większego bluźnierstwa. Eugeniusz IV w bulli papieskiej Laetentur Coeli z dnia 06 lipca 1439 napisał : " tem, diffinimus sanctam Apostolicam sedem et Romanum Pontificem in universum orbem tenere primatum, et ipsum Pontificem Romanum successorem esse beati Petri principis Apostolorum et verum Christi vicarium totiusque Ecclesiae caput et omnium christianorum patrem ac doctorem exsistere; et ipsi in beato Petro pascendi, regendi ac gubernandi universalem Ecclesiam a Domino nostro Iesu Christo plenam potestatem traditam esse; quemadmodum etiam in gestis oecumenicorum Conciliorum et in sacris Canonibus continetur "  - [ tłum. Ponadto, możemy również określić, że święta Stolica Apostolska oraz Papież, utrzymuje prymat na całym świecie i że sam Biskup Rzymski jest następcą błogosławionego Piotra, głównego z Apostołów, i prawdziwym zastępcą Chrystusa, i że on jest głową całego Kościoła oraz ojcem i nauczycielem wszystkich chrześcijan, i że pełną moc mu dano w błogosławionym Piotrze przez Pana Naszego Jezusa Chrystusa, by żywić, i kierować Kościołem powszechnym, tak jak jest to zawarte w aktach soborów ekumenicznych i świętych kanonów. " 

 

Wyraźnie Innocenty III  w 1199 r. w Inter corporalia ( col. 213, str. 107 ) pisał, że rzymski pontyfik działa jako wikariusz ( czyli zastępca ) Chrystusa. Już w publicystyce religijnej XII wieku biskupa Rzymu zaczęto określać zastępcą Chrystusowym, ale oficjalnie był on nadal wikariuszem św. Piotra. Wedle Innocentego III papież był kimś znacznie więcej niż tylko zastępcą jednego z Apostołów. Sens tak przyjętej ideologii władzy papieskiej był jasny – papież jest pełnomocnikiem Jezusa na ziemi, a jako że Chrystus jest Królem królów i dysponuje całą władzą, taką posiada też papież, który przez to jest mniejszy od Boga, ale większy od człowieka, sądzi wszystkich, gdy jego nikt nie sądzi. Tak więc biskup Rzymu jest nie tylko następcą Piotra, ale i wikariuszem Chrystusa ( Licet in tantum col. 218, str.109 ). 

 

Mikołaj III ( 1210 - 1280 ) używał tytułu Wikariusz Chrystusa zamiennie z tytułem Wikariusz Boga. W papieskiej konstytucji wydanej 18 lipca 1278 r. Mikołaj III napisał :  " Decet ipsius nullo modo vacillare iudicia: ut fratres ipsos nullus saecularis potestatis metus exterreat, nullus temporalis favor absorbeat, nullus eis terror immineat, nihil eos a veri consilii soliditate removeat: quin, per ipsum Romanum Pontificem in quibuscumque negotiis contingeret eorum peti consilia, in consulendo per omnia liberi, eidem Romano Pontifici in omnibus, quae pro tempore imminent, libere consulant, et assistant: ipsaque Romani Pontificis Vicarii Dei, quae suis temporibus occurrerit, electio, et eorundem cardinalium, (cum expedierit) facienda promotio, in omni libertate procedant." W dokumencie widać wyraźnie określenie Rzymski Pontyfik Zastępca ( Namiestnik ) Boga. Wynikało to z błędnej doktryny trynitarnej uważającej Jezusa za drugą osobę trójjedynego Boga. 

Jan XXII ( 1244 - 1334 ) w bulli ogłoszonej 23 października 1327 r. Licet jucta doctrinam stwierdził , że " Konstantyn - najbardziej chrześcijański cesarz potwierdził to, mówiąc : okazuje się, że błogosławiony Piotr był wyznaczony jako Wikariusz Boga Syna na ziemi. Z tego wynika w sposób oczywisty, że Piotr może być nazywany głową Kościoła powszechnego ze względu na sposób, że Pismo Święte wyjaśnia. " ( łac. Hoc ille imperator Christianissimus Constantinus aliquando testatus est dicens: Beatus Petrus videbatur in terris vicarius Dei filii constitutus. Ex hoc etiam sequitur evidenter, quod Petrus caput universalis Ecclesiae potest dici juxta morem illum sacrae Scripturae… ).

 

Stąd też Marcin V ( 1369 - 1431) zażądał dla siebie ogólnoświatowej władzy. W 1417 r. pisał :   " Romanus Pontifex, beati Petri coelestis Regni clavigeri successor et vicarius Jesu Christi, cuneta mundi climata, omniumque nationum in illis degentium ...Datum Constanciae secundo nonas Aprilis, Pontificatus nostri anno primo " [ tłum.  " Biskup Rzymu, następca błogosławionego Piotra, i wikariusz Jezusa Chrystusa, opiekun kluczy Królestwa Niebieskiego, z wszystkich regionów świata i wszystkich narodów i tych, którzy mieszkają w nich " . 

 

W końcu Leon XIII ( 1810 - 1903 ) w encyklice z 20 czerwca 1894 r. stwierdził :  " trzymamy na tej ziemi miejsce Boga Wszechmogącego. " Tak też błędnie był tłumaczony werset Wulgaty 2 Kor. 5 : 20, że dopatrzono się w tekście tego czego tam nie ma t.zn. zastępowania Chrystusa i urzędu ambasadora : " Jesteśmy więc posłani w zastępstwie Chrystusa jako przedstawiciele Boga, który przez nas zachęca : ' Pojednajcie się z Bogiem ! ' " . Tak np. tłumaczył Wulgatę NT w latach 1769 - 1771 arcybiskup Antonio Martini w swym tłumaczeniu zaakceptowanym przez papieża :  " Facciamo adunque le veci di ambasciatori per Cristo, "  - ( Biblia Martini ). 

Ani jednak Paweł apostoł ani pozostali apostołowie nie uważali się za ambasadorów zastępujących Chrystusa. Najwyraźniej za takich uznał się kler kościoła rzymskiego, co widać w ich doktrynach całkowicie sprzecznych z duchem Biblii. 

 

W aktualnym katechizmie kościoła katolickiego z podpisem Jana Pawla II napisano m.in. w punkcie 1560  :  " Każdy biskup jako wikariusz Chrystusa pełni misję pasterską w powierzonym sobie Kościele partykularnym, ale równocześnie kolegialnie ze wszystkimi braćmi w biskupstwie uczestniczy w trosce o wszystkie Kościoły…" - ( Pius XII, encyklika - Fidei donum; por. Sobór Watykański II, konstytucja - Lumen gentium, 23; dekret Christus Dominus, 4; 36; 37; dekret Ad gentes, 5; 6; 38. )

Natomiast w punkcie 1563 napisano o prezbiterach, że " dzięki namaszczeniu Ducha Świętego zostają naznaczeni szczególnym znamieniem i tak upodabniają się do Chrystusa Kapłana, aby mogli działać  w zastępstwie Chrystusa-Głowy. " -  ( Sobór Watykański II, Presbyterorum ordinis, 2 ). W Dekrecie Soboru Watykanskiego II  Ad Gentes divinitus uchwalonego przez zgromadzenie biskupów katolickich w głosowaniu stosunkiem 2394 : 5 uchwalonego przez Pawla VI 18 listopada 1965 r. napisano zaś : DM 39 "  Kapłani zastępują Chrystusa i są współpracownikami stanu biskupiego w potrójnym świętym urzędzie, który z natury swej należy do posłannictwa Kościoła."

 

Taka bluźniercza pozycja zapewniała papiestwu możliwość wypowiadania się w sprawach wiary w sposób autorytatywny. Wyrazem tego była konstytucja papieska Pastor aeternus z 1870 r. definiująca nieomylność papieża kiedy wypowiada się ex cathedra :  " gdy sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności. "  

Jest to tzw.  Magisterium Ecclesiae ( Urząd Nauczycielski Koscioła ) nadzwyczajne w skład którego wchodzą wypowiedzi papieża i soboru. Oprócz tego jest jeszcze magisterium niższe rangą - zwykłe i powszechne - kolegium biskupów o ile są w jedności z papieżem, ale i wtedy też ma charakter nieomylności. Tak czy owak konstytucja Lumen Gentium 25 uchwalona 21.XI 1964 r.  przez sobór watykański II określa prymat papieża i jego władzy oraz magisterium kościoła rzymskiego. 

Jak jednak pokazuje historia papieże i biskupi nie byli nieomylni w sprawach wiary. Magisterium wielokrotnie udowodniło w ciągu kilkunastu wieków, że jest omylne. Ileż to razy papieże się mylili i popełniali rażące błędy zarówno w wykładni Pisma Świętego, gdy wypowowiadali się ex cathedra jak również w sferze własnej moralności ! Taka sytuacja istnieje do dziś co dowodzi, że zarówno papiestwo jak i biskupi nie mają świętego ducha Bożego. Nic nie pomoże im powoływanie się na Magisterium i na Pismo Święte, które wilokrotnie fałszowali i przekręcali, by je dostosować do wlasnej doktryny teologicznej. 

Według tego Magisterium jedność z biskupem rzymskim jest konieczna do zbawienia. W ten właśnie sposób bazując na posłuszeństwie i głupocie ludzkiej kler z papiestwem na czele od 1600 lat swego istnienia zwodzi ludzi propagując sprzeczne z nauką Chrystusa doktryny. W ten właśnie sposób wprowadzając ludzi w błąd zasłaniając się sukcesją apostolską, która nigdy nie była ich udziałem oszukuje miliony ludzi na całej ziemi. 

Chrystus nigdy nie wyznaczył Piotra na swego następcę, a Piotr nigdy nie wyznaczył swoich następców. Nigdy jeden apostoł nie przewodził też społeczności chrześcijan. A ci którzy pełnili w zborze funkcję stróżów owiec Pana ( bo takie jest dokładne znaczenie greckiego słowa episkopos ) nigdy nie tworzyli z prezbiterami i diakonami hierarchii i mieli usługiwać pozostałym, a nie tworzyć odrębną kastę kapłanów - ( Łuk. 22 : 25 - 27; Mt. 23 : 8 - 12 ).

Dopiero, gdyby sprawdzili się podczas swojej służby ziemskiej mieli w nagrodę być wywyższeni jak współkrólujący z Chrystusem i dopiero mieli otrzymać władzę współsędziów i kapłanów dla przyszłej ludzkości w królestwie Bożym pomagając w tym Arcykapłanowi jakim jest Jezus ( hebr. Jeszua ) - Łuk. 22 : 28 - 30; 1 Piotra 2 : 5; Ap. 19 : 11, 16; 20 : 4; Hebr. 7 : 22 - 27. 

 

Uzurpatorska władza pseudo-kapłanów kościoła rzymskiego z papieżem na czele i bluźniercze tytuły noszone przez hierarchów tego odstępczego od nauk Chrystusa kościoła splamionego w dodatku 1600-letnią historią zbrodni, oszustw, grabieży i wszelkiego typu wypaczeń nie pozostawia cienia złudzenia, że jest to Wielka Nierządnica strojna w purpurę i szkarłat opisana w księdze Apokalipsy 17 i 18 rozdziale jako skrajne przeciwieństwo Oblubienicy Baranka. Ta Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi ( Ap. 17 : 5 ) ma jak nazwa wskazuje swoje córy, które w dobie ekumenii stara się zebrać pod swoje skrzydła. Te córy niczego się nie nauczyły z historii i powielają w mniejszym lub większym stopniu błędy swojej macierzy

Tak jak papież i biskupi stali się pośrednikami do pośrednika, tak samo w wielu innych ugrupowaniach nie-katolickich utworzyła się hierarchia, która sprawuje władzę i uważa się za pośrednika do pośrednika

Co ciekawe wszystkie ugrupowania z kościołem rzymskim włącznie mówią, że jest tylko jeden Pośrednik - Jezus Chrystus, ale niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Ci pośrednicy do Pośrednika sami uznali się za władzę autorytatywnego nauczania prawd wiary i każdy kto inaczej coś rozumie jest uważany za największego ich wroga. Pismo Święte uznali za zbiór ksiąg spisanych wyłącznie dla określonej grupy, która jedynie według nich ma prawo wypowiadać się autorytatywnie na ten temat. W ten sposób zaprzeczyli oczywistej prawdzie biblijnej, że Słowo Boże jest skierowane do każdego człowieka - Mt. 11 : 25; Łuk. 10 : 21; Iz. 34 : 16; Jana 1 : 9; Dz.Ap. 10 : 34; 17 : 10 - 11; Przyp. 30 : 5 - 6; 2 Tym. 3 : 16 - 17; Ap. 1 : 3;  22 : 17 - 19. To Bóg oświeca i daje mądrość jeśli widzi pokorne serce człowieka - Przyp. 2 : 6; Koh. 2 : 26. Tylko Niebiański Ojciec pociągnąć może ludzi do Chrystusa (  Jana 6 : 44 - 45; Mt. 11 : 27 - 28. ), który ma dla nich słowa życia - Jana 4 : 14; Ap. 22 : 17. 

 

Wielka Nierządnica charakteryzuje się wielkim zamętem jaki tworzy i jaki jest w niej samej. Stąd też ma na czole napisane imię : Wielki Babilon ( hebr. Babel ) co znaczy dosłownie Wielki Zamęt - Ap. 17 : 5. Ten zamęt często wskazuje, że Nierządnica sama sobie zaprzecza. Widać to nie tylko w postępowaniu, które w jaskrawy sposób zaprzecza Prawu Bożemu, ale widać to również w jej doktrynach niezgodnych z Pismem Świętym. 

Te bluźniercze " nauki " zaprzeczają nie tylko człowieczeństwu Jezusa przez co negują okup jaki on złożył, ale również zaprzeczają jedynemu pośrednictwu jakie pełni Jezus ( hebr. Jeszua ) między Bogiem a ludźmi. Do takich niebiblijnych nauk należy teologia mariologiczna, która doprowadziła do bluźnierczego kultu Maryi. 

Nieprzypadkowo kult ten narodził się w Azji Mniejszej w Efezie znanym z kultu Artemidy - Dz.Ap. 19 : 23 - 35. Nieprzypadkowo w Efezie w 431 r. uchwalono dogmat, że Maryja jest Theotokos czyli Bożą Rodzicielką ( Bogurodzicą ), co wynikało z wcześniej przyjętego dogmatu trynitarnego. Skoro bowiem Jezusa wyniesiono do rangi drugiej osoby Boga w trójcy-jedynego, to Maryja stała się tym samym Matką Boską. Na próżno Epifaniusz z Salaminy w swoim dziele Panarion  78 : 24 pisał :  " Maria nie jest boginią i nie otrzymała swego ciała z nieba. " Na próżno protestował patriarcha Konstantynopola - Nestoriusz ( 384 - 451 ) broniąc biblijnego poglądu, że Maryja jest tylko Rodzicielką Chrystusa ( gr. Christotokos ). Zwyciężył niestety niebiblijny pogląd jak to już nieraz bywało. Nestoriusz zmarł na wygnaniu, a jego pisma spalono po jego śmierci. 

Nieprzypadkowo też materiał ze zniszczonej świątyni Artemidy użyto do budowy bazyliki przemianowanej na kościół Maryi Matki Bożej, w którym uchwalono dogmat o tzw. Bogurodzicy ( gr. Theotokos ). Ten bluźnierczy tytuł nadany Maryi ( a dokładniej Miriam, gdyż takie było jej hebrajskie imię ) był i jest zniewagą Boga Najwyższego, a następnie i Chrystusa. Jest  również zniewagą tej pokornej służebnicy Boga - Łuk. 1 : 28, 46 - 47. 

Ponieważ odstępcze chrześcijaństwo nie zwracało uwagę na czystość w wielbieniu Boga, więc zaczęło wchłaniać w siebie różne elementy pogańskie. Stąd też kult maryjny nosi prawie wszystkie cechy kultu Bogini Matki ( łac. Magna Mater ) czczonej przez Rzymian i Greków wywodzącego się od kananejskiej Asztarte i w prostej linii od Semiramidy z Babilonu. Ten kult był obrzydliwością dla Najwyższego przed czym przestrzegał prorok Jeremiasz 7 : 16 - 20.

Taką samą co najmniej obrzydliwością jest dla Boga kult maryjny, który obraża Go i obraża Chrystusa. Uchwalenie przez Piusa XII dogmatu o wniebowzięciu Maryi w 1950 r. i traktowanie jej jako Pośredniczki wszelkich łask, oraz Orędowniczki ( Lumen Gentium KK. 62, 65- 66 ) do której kierowane są modlitwy jako do Najświętszej Maryi Panny podważa bowiem największą świętość Boga i jedyne pośrednictwo Chrystusa.  Według katolickiej doktryny okazuje się, że w niebie do jedynego Pośrednika jest jeszcze pośredniczka. 

Takie rozumowanie to kpiny z Boga i Jego Słowa. Ci którzy zwodzą ludzi w ten sposób poniosą niestety konsekwencje swojego błędnego myślenia i rozumowania - Przyp.30 : 5 - 6;  Mt. 16 : 6 - 12; Gal. 1 : 8; 1 Tym. 4 : 1 - 2; 2 Tym. 4 : 3 - 4;  2 Tes. 1 : 7 - 8; Hebr. 10 : 30 - 31; Ap. 18 : 4 - 5. 

 

Nic nie zmieni faktu, że jest tylko  " jeden pośrednik między Bogiem a ludźmi - człowiek Chrystus Jezus " - 1 Tym. 2 : 5.

 

—————

Powrót


Kontakt

Biblia-odchwaszczona